Spolszczanie transkrypcji fonetycznej

Witam po dość długiej przerwie!

Z racji tego, że mój blog nadal jest odwiedzany, a komentarze nadal są przez czytelników dodawane.. zdecydowałam o małym wskrzeszeniu bloga. W jednym komentarzu zostałam zapytana czy spolszczanie transkrypcji fonetycznej (czyli przykładowo zapisywanie słowa ”just jako /dżast/) jest poprawne i w tym wpisie pragnę udzielić odpowiedzi na to pytanie.

Jak zdążyliście się przekonać transkrypcja fonetyczna w języku angielskim ma swoje zasady. Tak samo jak w przepisie na naleśniki potrzebujemy odpowiednich składników by je zrobić, tak w alfabecie fonetycznym mamy jasno przedstawione znaki. Aczkolwiek, alfabet fonetyczny i naleśniki mają jedną konkretną różnicę. Jeżeli chodzi o przepis na naleśniki to kilka gram mąki za dużo lub nasze własne modyfikacje tego przepisu nadal pozwolą nam stworzyć smaczny deser. Natomiast jakiekolwiek zmiany i inwencja twórcza w transkrybowaniu angielskich słówek może całkowicie zmienić lub nawet odebrać ich znaczenie.

stop (1)

Spolszczanie transkrypcji jest ogromnym błędem – jest to wpajanie złych nawyków uczniom, którzy w swoich zeszytach zapisują „tak jak Pani nauczycielka wymówiła słowo„. Jeżeli te dzieciaki nie są i nie będą uczone alfabetu fonetycznego, to niech sobie zapisują jak chcą, ale pojawia się punkt zwrotny – przecież alfabet fonetyczny i jego znajomość ułatwiają nam naukę. Poza tym skąd możemy mieć pewność, że dany uczeń nigdy w życiu nie natknie się na alfabet fonetyczny? Gdyby ktoś mnie zapytał gdy chodziłam do gimnazjum czy będę potrzebowała kiedykolwiek znajomości alfabetu fonetycznego to z pewnością bym zaprzeczyła, a tu proszę.. na filologię mnie porwało!

Znajomość alfabetu fonetycznego ma ogromne znaczenie i wpływ na wymowę słówek. Weźmy na przykład słówko ”cat”. Uczeń, który nie zna alfabetu fonetycznego zapisze je jako /kat/. Natomiast jego poprawny zapis fonetyczny to /kæt/. Symbol /æ/ utożsamiany jest z unikatowym dźwiękiem, czymś pomiędzy „a” oraz „e”. Nie można go przedstawić za pomocą zwykłego polskiego „a!

Spolszczanie zapisu fonetycznego jest barbarzyństwem (ależ mam mocną opinię w tym temacie) i krzywdą dla osób, które będą kontynuować naukę języka angielskiego. Prowadzi do błędów w wymowie, które może i nie są jakieś straszne, ale jeżeli ktoś pragnie brzmieć jak native speaker to niestety musi zwrócić na to ogromną uwagę.

6 myśli w temacie “Spolszczanie transkrypcji fonetycznej

  1. ~jotka pisze:

    Zapis fonetyki jest nawet konieczny, ale właśnie w przypadku uczniów starszych. W czasie swojej przygody z nauczaniem dzieci j.angielskiego zauważyłam wielkie problemy z czytaniem i pisaniem w ogóle, a zapis fonetyczny to dla wielu uczniów czarna magia, zwłaszcza w szkole publicznej, gdzie uczniowie w dużej liczbie mają trudności w nauce, a często nauka języka odbywa sie bez podziału na grupy, niestety…

    Polubienie

    • Martynka pisze:

      Witam.
      Dokładnie – wszystko zależy od poziomu uczniów, podziału na grupy, umiejętności. Często jest tak, że grupa „niższa” bądź „słabsza” (paskudne określenia) zawiera w sobie uczniów, dla których angielski jest czarną magią, ale także tych średnio zaawansowanych. Wprowadzenie wtedy czegokolwiek trudniejszego (np. zapisu fonetycznego) raczej nie poprawi sytuacji. Wszystko zależy od umiejętności uczniów- jeżeli dają radę i są chętni to dlaczego nie spróbować alfabetu fonetycznego? A realia szkół publicznych.. Wiemy jakie są.
      Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za opinię,
      M.

      Polubienie

  2. ~ewka pisze:

    no tak…przekładanie angielskiego na polski jest dziwne. tak jak napisałaś to kaleczenie uczniów. ja nie byłam uczona transkrypcji w szkole, dopiero na studiach się dowiedziałam, ze takie coś istnieje. jakie było moje zaskoczenie na pierwszych zajeciach. :/ ja bym nawet powiedziala, że tego powinno się uczyc tylko nie wiem na jakim poziomie edukacji- podstawówka to za wcześnie, może gimnazjum? a co do pytań to co ze schwa? poczytałabym o schwa na Twojej stronie. pozdrawiam!!

    Polubienie

    • Martynka pisze:

      Witam!
      Moim zdaniem nauka alfabetu fonetycznego w kontekście języka angielskiego na etapie szkoły gimnazjalnej byłaby w sam raz. Dzieciaki są bardziej świadome języka i łatwiej zrozumieją „po co im te szlaczki”. 🙂 Jeżeli chodzi o ə to opiszę je w jednym z nadchodzących wpisów.
      Pozdrawiam, M.

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.